Super bajka,nie wiem który raz ją oglądam ael jest na prawde fajna.:) no ale pierwszej części nie przebije :D.Mam obydwie części na kasetach i są to moje "skarbu" jedne z moich ukochanych bajek! Pozdrawiam wszystkich miłośników "Króla Lwa".
Potrezbuję Waszej pomocy.
Potrezbuję tytuł piosenki,która leci na początki Króla lwa 2,ale w polskim wykonaniu.
Z góry dziękuję.
Jeju, jak ja sobie przypomne jakego szału dostałam gdy brat nagrał kawałek czegoś innego na najfajniejszy moment to normalnie aż mnie rzuca... A tak wogóle to super film, nigdy niezapomne filmów o królu lwów...
Niestety bardzo często sequel filmu psuje pierwszą część. Tak jest tutaj, tak jest w "Dzwonniku z Notre Damme", "Pokahontaz"... Nie wiem po co było robić kontynuację filmu, który kontynuacji nie potrzebował. Ale trudno. Należy cieszyć się pierwowzorem ;)
Ale kto to pisał ten opis?? Jaki Mustafa :| To chyba był Mufasa :P Tak to na pewno było Mufasa :P Wracając do filmu to jest on wspaniały :P Oglądałam go kilka razy i mogłabym oglądnąć jeszcze kilkakrotnie :) Polecam :]
Bardzo bardzo polecam :) bajeczka jest super, mnie się bardzo podoba (pomijając to że oglądałam ją po angielsku... płyta była tak zrypana, ze nie przyjmowała jezyka polskiego... ah ta wyporzyczalnia...) ale no bajka jest naprawde warta uwagi, przez najmlodszych i nie tylko. :)
Mam neutralne podejście do drugiej części tej wspaniałej baśni.
Jako kontynuacja film jest dość mdły, natomiast piękne piosenki dodają całej sprawie uroku.Reasumując- da się przeżyć.
Naiwności i tandety tego filmu trudno opisać słowami. Przez cały seans film był po prostu przeraźliwie nudny. A zakończenie...!!! Boże, jeszcze nigdy nie widział, czegoś tak naiwnego i durnego. wiem, że to film dla małych dzieci, aletylko ze względu na animację daję 3/10
Ja wiem, że to szczegóły, ale to jest trochę dziwne, że w stadzie mamy tylko jednego lwa - Simbę, a reszta to same lwice. Pokażcie mi w naturze stado zwierząt, składające się z jednego samca i mnóstwa samic. Takie dysproporcje nie występują. Powiecie: to przecież tylko bajka. Prawda, ale większość aspektów w tym...
To, że na końcu jedynki Simba i Nala mieli syna, a w dwójce mają Kiarę a syna ani widu ani słychu wynika tylko i wyłącznie dlatego, że Król Lew miał być jednoczęściowym postronnym projektem DISNEYA (głównym projektem była Pocahontas, która miała być megahitem), a że odniósł wielki sukces to zrobili potem kontynuacje i...
więcej
Czy nie wydaje Wam się moi drodzy że zachodzi tu dziwne zjawisko?
Mam na myśli to iż na koniec pierwszej (najlepszej, xD a jakże) części, przychodzi na świat stworzenie które przypomina mi Simbę za wczesnego młodu, czyli chłopca. Po czym na początku drugiej przychodzi na świat Kiara która jest (jak powszechnie...